2006/12/24

00100

Golden Boy feat. Miss Kittin - Rippin Kittin



Dzisiaj policzyłem że jeśli utrzymam tempo 50 postów na miesiąc, to licznik się przekręci za 16,667 lat.


Ten kawałek kocham od dawna ( pozatym mi się pozytywnie z kimś tam kojarzy ) więc postanowiłem go sobie sprezentować na gwiazdkę i zarazem na przypadający aktualnie setny wpis. Teledysk do niego jest imho boski.

Na YouTube jest inna wersja teledysku, ale niestety tpsa skutecznie uniemożliwia mi jego obejrzenie - bo kiedy przekroczy się ( tak jak się przekracza Styks, albo jak Cezar przekroczył Rubikon ... em, generalnie chodzi o to że nie ma odwrotu i trzeba czekać aż się skończy miesiąc :p ) limit pobranych danych, wtedy pasmo spada do czegoś-o-wiele-wolniejszego-niż-brak-sieci i dlatego zdecydowanie odradzam usługi tej firmy, na warunkach takich jak moje.


Poniższy fragment można spokojnie pominąć, bo nie jest ani porywający, ani specjalnie mądry, a już z całą pewnością nie próbuję być w nim obiektywny.

O ile jeszcze rozumiem limity pobranych danych, to nie do końca rozumiem dlaczego na przykład nie zmniejszyć prędkości np. tylko 5 razy albo jedynie o połowę ( wtedy szanse na nie dostanie 404 przy ładowaniu strony by były nieco większe niż prawdopodobieństwo wygrania minimum czwórki w totolotka ). Wprawdzie są zdrapki , oraz specjalny numer telefonu. Koszt to 10zł za 2Gb. Z tym że jest jeden mały szczegół.

Problem leży w tym, że w telepunktach w okolicach Warszawy nie znalazłem zdrapek (w jednym obsługa ( bardzo miła swoją drogą ) przyznała się, że nie widziała zdrapek od kiedy istnieje ich punkt).
Drugi problem polega na tym że dzwonienie na specjalny numer telefonu, gdzie się od razu płaci 10zł za połączenie i automatyczne doładowanie, nie działa jeśli się zablokuje połączenia wychodzące na numery specjalne z serii 0-700, etc.
Po zgłoszeniu Telekomunikacji Polskiej, tych faktów dostałem w odpowiedzi maila z szablonu ( maila już nie mam, bo to wszystko miało miejsce w sierpniu )- dziękujemy za informację, bla bla bla ... - z którego nic nie wynikało ( i tak uważam to za spory postęp od czasu gdy wysłałem maila, w którym napisałem że wydaje mi się, iż prędkość jaką mnie raczą po przekroczeniu limitu, jest niemalże porażająca i czy nie ma możliwości żeby z tym coś jednak zrobili. Wtedy nie dostałem żadnej odpowiedzi, bo w sumie po co, skoro miałem świeżo podpisaną umowę na 2 lata? ). Dobrze że nadchodzi konkurencja - dostępna cenowo i dostępna nie tylko dla osób mieszkających w blokach ( patrz Chello ).

Brak komentarzy: